Wybrane linki dotyczące prawa własności intelektualnej i technologii opublikowane w styczniu 2016 r. z krótkim autorskim komentarzem. Więcej informacji nt. tego cyklu oraz linki do bezpośrednich źródeł tego wyboru w pierwszym wpisie.
Chociaż media społecznościowe żyją głównie chwilą bieżącą, to jednak wiele udostępnianych w nich treści nie traci tak szybko na aktualności i warto się z nimi zapoznać nawet po pewnym czasie. Właśnie dlatego postanowiłem stworzyć nowy cykl pt. Znalezione Polubione - comiesięczne wpisy, w których będę zamieszczał najbardziej interesujące linki, jakie opublikowałem na Twitterze (@tomasz_zalewski) lub w serwisie Linkedin.
Autorem tego wpisu jest Wiktor Rainka.
Powracam do tematu metawyszukiwarek. Tym razem skupiając się na ochronie baz danych niespełniających wymogów umożliwiających im uzyskanie ochrony w oparciu o obowiązujące przepisy (prawa autorskie, prawa do baz danych).
Zgodnie z zapowiedzią chciałbym jeszcze podzielić się kilkoma uwagami nt. wyroku NSA z dnia 21 sierpnia 2013 roku. Dla przypomnienia sprawa dotyczyła odmowy udostępnienia Promedica 24 danych osobowych użytkowników przez administratora forum (Agora S.A.). Żądanie Promedica24 oparte było na roszczeniu naruszenia jej dóbr osobistych. Administrator oparł swoją argumentację na założeniu, że ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną (u.ś.u.d.e) jest unormowaniem szczególnym wobec ustawy o ochronie danych osobowych (u.o.d.o.) i w związku z tym dane użytkowników mogą być udostępniane wyłącznie na żądanie organów państwa.
Jednym z podstawowych ryzyk wskazywanych przy okazji omawiania problematyki cloud computingu jest bezpieczeństwo danych. Co ciekawe, w praktyce może się okazać, że wbrew wszelkim pozorom przetwarzanie w chmurze może zapewnić nam lepszą ochronę np. tajemnic przedsiębiorstwa niż tradycyjne sposoby.
Na jesieni 2012 roku BSA (czyli Business Software Alliance) przeprowadziło w polskich mediach kolejną kampanię informacyjną dotycząca walki z piractwem komputerowym. Utkwiła mi ona w pamięci dzięki pewnemu spotowi emitowanemu regularnie w radiu, którego scenariusz był następujący: w trakcie kontroli policja znajduje w firmie nielegalne oprogramowanie; przestraszony prezes dzwoni do swojego prawnika po radę tylko po to, żeby usłyszeć od niego tryumfalne "Ha! A nie mówiłem?".
Pisaliśmy już na tym blogu o technologii „z chmury”. Jedną z konkluzji naszego wpisu było, że papierkiem lakmusowym bezpieczeństwa korzystania z usług w chmurze będzie włączenie tej technologii do arsenału IT firm prawniczych. Wynikało to z obserwacji, że dla prawników ryzyko związane z poufnością informacji będzie zawsze pierwszoplanową kwestią.
Nie ukrywam, że właśnie z tego powodu śledzę regularnie wypowiedzi na ten temat przedstawicieli korporacji prawniczych w różnych krajach. Ostatnio o zgodności z etyką prawniczą korzystania z usług w chmurze wypowiedziały się komisje etyki wykonywania zawodu w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w Północnej Karolinie oraz Pensylwanii (informacja via blog LawSites Roberta Amrogi).
Zwięźle i praktycznie o nowych technologiach oraz prawie własności intelektualnej i jego zastosowaniu w sieci.
BLOG ARCHIWALNY