Od pewnego czasu pojawia się coraz więcej rozstrzygnięć Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczących zagadnień prawnych związanych – mówiąc ogólnie - z aktywnością w Internecie. Rok 2014 przyniósł wręcz wysyp takich orzeczeń, z których co najmniej kilka będzie miało istotny wpływ na praktykę i rozwój doktryny prawa. Większość z nich była na bieżąco komentowana, a niektóre stały się nawet przedmiotem zainteresowania mainstreamowych mediów, czego najlepszym przykładem może być wyrok Trybunału w sprawie Google Spain dotyczący tzw. prawa do zapomnienia. W natłoku informacji warto jednak od czasu do czasu robić podsumowania, chociażby po to, by upewnić się, że to, co pamiętamy z informacji prasowych pokrywa się z rzeczywistą treścią orzeczeń Trybunału. Stąd pomysł na listę orzeczeń Trybunału wydanych w ciągu ostatnich 3 lat, które mają, w mojej subiektywnej ocenie, najistotniejsze znaczenie dla spraw z zakresu własności intelektualnej w Internecie.
Autorem tego wpisu jest Wiktor Rainka.
W dniu dzisiejszym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) stwierdził, że zamieszczanie linków oraz embedów do utworów jest co do zasady legalne. Rozstrzygnięcie to może mieć ogromne znaczenie również dla polskiego e-biznesu.
Do sprawy Svensson nawiązywałem już w ramach poprzedniego wpisu dotyczącego linkowania oraz embedowania. Dzisiejszy wyrok TSUE potwierdził moje przypuszczenia, że: linkowanie oraz embeddowanie zostaną potraktowane w ten sam sposób oraz nie zostaną uznane za naruszenie praw do utworu, do którego się odnoszą.
Autorem tego wpisu jest Wiktor Rainka.
Embedding jest powszechnie wykorzystywany zarówno w ramach stron internetowych, jak i portali społecznościowych, takich jak Facebook. W uproszczeniu, polega na tym, że wklejając jakiś adres w pole naszej aktywności, treść automatycznie jest embedowana, czyli pojawia się na przykład wstęp artykułu z obrazkiem albo miniaturka, w którą można kliknąć żeby obejrzeć filmik z youtube. Od jakiegoś czasu prawnicy zgłaszają wątpliwości odnośnie legalności takich działań. Orzeczenia niekorzystne dla embedujących zapadały już przed sądami czeskimi, a także polskimi, wątpliwości wyrażały również sądy niemieckie. Wkrótce nadejdzie jednak oczekiwany przełom, ponieważ aktualnie pytania w tym zakresie zostały skierowane do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który już niedługo powinien zająć stanowisko w sprawie, co nie zmienia faktu że wszyscy zainteresowani mają w jakimś stopniu rację.
Zwięźle i praktycznie o nowych technologiach oraz prawie własności intelektualnej i jego zastosowaniu w sieci.
BLOG ARCHIWALNY